Obecny czas to Pon 7:49, 13 Maj 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum www.najlepszyhogwart.fora.pl Strona GłównaForum www.najlepszyhogwart.fora.pl Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Stoliki w głębi sali.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.najlepszyhogwart.fora.pl Strona Główna » Biblioteka
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:22, 05 Wrz 2010    Temat postu: Stoliki w głębi sali.

Siedziała samotnie z opuszczoną głową.
...
Powrót do góry
Dave Foxwood
Slytherin



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 19:28, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Przechadzał się, dalej szukając ksiąg z zaklęciami. Usłyszał cichutki szmer i odwrócił się. Zauważył samotnie siedzącą Lily, podszedł do niej i usiadł obok.
-Cześć Lily, coś się stało?


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:32, 05 Wrz 2010    Temat postu:

-Nie... wszystko... hmmm, mogło być lepiej- rzuciła.
-Nie chcę cię zadręczać.-powiedziała melodyjnym głosem.- hhm. -spojrzała na chłopaka. Tak, znowu się to stało. Wpatrywała się jak w obrazek. Te oczyy...
...
Powrót do góry
Dave Foxwood
Slytherin



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 19:37, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Pocieszająco objął ją ramieniem, po czym spojrzał jej prosto w oczy.
-Lily...Możesz mi powiedzieć, spróbuję ci pomóc.- Uśmiechnął się zachęcająco.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:45, 05 Wrz 2010    Temat postu:

-Wyszłam na wariatkę, bo zakochałam się i spaprałam... Jestem do niczego.
Łza spłynęła jej po policzku, zmknęłą oczy aby zapobiec powodzi w bibliotece.
-Dave, bo ja naprawdę. To wyszło fatalnie, wiem. Przepraszam.
...
Powrót do góry
Dave Foxwood
Slytherin



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 19:50, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Wytarł dłonią łzę z policzka dziewczyny.
-Nie masz za co przepraszać...Nie obraź się ale, na prawdę jesteś wariatką. Ale bardzo pozytywną, nie zmieniaj się. - Spojrzał jej prosto w oczy. - I wiesz, ja raczej należę do tych, co lubią gdy mówi im się wszystko wprost. Nawet jeśli ma to być najgorsza wiadomość...


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:58, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Poczuła jego ciepłą dłoń na policzku. Otworzyła oczy i powiedziała swoim wyróżniającym się w hałasie głosem.
-Pozytywna? Wariatka? - zachichotała melodyjnie i powiedziała już wesoło:
-Dzięki! - wtuliła sięw niego i po chwili przestała. Zgryzła wargę i z uśmiechem na twarzy zaczęła sobie nucić, The Ready Set... Znowu utonęła w jego oczach.
...
Powrót do góry
Dave Foxwood
Slytherin



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 20:04, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Zaśmiał się.
-Nie znam nikogo komu by tak szybko zmieniał się nastrój. Znalazłem u ciebie kolejną zaletę. - Uśmiechnął się. - Pewnie już to słyszałaś od Draco, ale masz bardzo ładne oczy. Błyszczą się jak małe diamenciki. - Zaśmiał się. "Co ja przed chwilą powiedziałem? Diamenciki? Mogłem powiedzieć wszystko, a użyłem słowa "diamenciki". Kretyn". - Skarcił się w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:13, 05 Wrz 2010    Temat postu:

-Diamenciki? Łał, słyszę to pierwszy raz. -zamyśliła się i powiedziała - ten dar mam po mojej matce. Kiedy jest mi smutno, płaczęjak na pogrzebie, a jak mi wesoło to już na maksa. Ale nie wiem czy to zaleta. - posłała mu ciepły uśmiech - co z tą gitarą ? Ktości ja prześle,? bo lekcji się doczekać nie mogę. -zaczęła wiercić sie na krześle, potem grzebaćw torbie, aż znalazła jakąś fiolkę. -Moje dzieło - pokazała butelk,l której pływało coś na krztałt, fioletowej maso-wodno czegoś. Nalała mu ją na rękę, a potem złapała tę samą dłoń. Znaleźli się w pokoju życzeń.[..]
FIOLETOWY sufit, podłoga, a na środku stał stół z krzesłami i gitarą.
-Wiesz... pomyślałam, że w ramach przeprosin...
< zapisz sobie że masz gitarę w zasobach, ja ją kupiłam za ileś kasy zaraz odejmę sobie >
...
Powrót do góry
Dave Foxwood
Slytherin



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 20:20, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się gdy wyjęła fiolkę.
- Wow. - Wyszeptał gdy znaleźli się w pokoju życzeń. - Przecież mówiłem, że nie masz za co przepraszać.

<Ej, nie ma tak Smile Ja dostaje więc ja płace ;p Powiedz tylko ile, a jeśli mnie nie stać to na raty xD >


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.najlepszyhogwart.fora.pl Strona Główna » Biblioteka
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.