Pokój Wspólny

Olivia Stoner

Weszła do pokoju, usiadła w fotelu i zaczęła czytać książkę.

Roger Davies

'Wszedł, siada na fotelu'
- Cześć.
'Czyta książkę o runach'

Olivia Stoner

Zmieniła pozycję na fotelu i spojrzała na chłopaka.
-Cześć. - Zerknęła na książkę. - Lubisz runy?

Roger Davies

-Niezbyt... Muszę rozszyfrować pewien napis. Co czytasz?

Annabeth Marv.

Stała przed wejściem nakryta niewidką.
Nie mogła wejść.
Po kilku minutach strasznie zdenerwowana naparła na wejście i ze strasznym hukiem wpadła do Pokoju Wspólnego Ravenclav. Roger i Olivia wstali i podeszli do niej. Okazało się, że niewidka się z niej zsunęła.
- Ooo.. Eee.. Cześć?

Olivia Stoner

- "Intruz" przywiozłam ją z domu. Pomogłabym ci z tymi runami ale nie znam się za bar...-Nagle zauważyła dziewczynę wpadającą do pokoju z wielkim hałasem. - Co..Co ty tu robisz!?

Annabeth Marv.

Uśmiechnęła się zawstydzona.
- Tak wpadłam.. w odwiedziny.
Zmierzwiła włosy.

Roger Davies

'Ze zdziwieniem'
- Posiadanie niewidki jest raczej zabronione, do tego nie wiem jak tu weszłaś... Tylko osoby z Ravenclaw mogą tu wchodzić. Z tego co wiem takie wchodzenie jest raczej karane.

Annabeth Marv.

- Moja wina, że mi się niewidka zsunęła? Już mnie tu nie ma! xD
Roześmiała się cynicznie, wstała i.. wyszła.

Olivia Stoner

Patrzyła zszokowana na dziewczynę, po czym zerknęła na chłopaka.
Mówił z takim opanowaniem, ona oczywiście spanikowała, jak głupia.