Księgi

Dave Foxwood

Wchodzi do biblioteki i szuka ksiąg z zaklęciami.

Siedem Dusz

Idzie między półkami.
- Zaklęcia starożytnych majów...kurde no... gdzie to jest? - sam do siebie...po cichu- O, jest. Jeszcze tylko "Magia współczesna, a magia starożytna" i idę. - podszedł do jakiejś półki, wyjął książkę i wyszedł szybkim krokiem z biblioteki wcześniej potwierdzając, że wypożyczył te książki.

Bellatriks Lestrange

- leżało sobie na ziemi.
ELIKSIRY :
urywek.. pierwszy eliksir uważył, niejaki Albert Nerevston, mieszkał we Wrzeszczącej chacie.. zginął w.... " urwane"

Roger Davies

'Podniósł książkę, zaczął czytać'
- Więc tam mam iść.

Bellatriks Lestrange

< szlag ty i JANE! >

Jane Stivenson

Szybkim krokiem z przyśpieszonym oddechem wparadowała do sali. Odszukała dział eliksirów a coś przyczepiło jej sie do buta. Chciala to strzepać, ale sie nie udało. Dopiero wtedy zdała sobie sprawe że to jest zaczarowne. Podniosła papierek i zaczęła czytać.
- Nic a nic z tego nie rozumiem-mruknęła do siebie.- Mam sie udać do...o nie. Wykluczone.
Zwinęła kartkę i wsadziła do kieszeni.

Roger Davies

'No to czeka na nią Razz

'

Jane Stivenson

<Jejku, Bella nie pieklij sie tak. Pójdziemy razem jak ci tak zależy.>

Roger Davies

'Też to przeczytałem. Powinniśmy tam iść.'

Jane Stivenson