Stoliki

Matt Petterson

Wszedł do biblioteki, usiadł przy jednym ze stolików i zaczął czytać pierwszą lepszą książkę.

Gość

-Matt. "Weszła w podskokach do biblioteki"
-No i jak, duża zmiana? Nagłówek, Uczniowie...

Amelia Mayer

Weszła do biblioteki i spostrzegła dwójkę uczniów. Podeszła do nich i uśmiechnęła się.
-Cześć, jestem Amelia, ale wole Mia.

Lidia Evans

Weszła do biblioteki. Zobaczyła trojkę uczniów podeszła do nich i powiedziała:
-Cześć jestem Lidia.

Gość

-Hej, Mia. Jestem Lily.
Ty jesteś... w Ravenclaw?

Amelia Mayer

-Nie. Hufflepuff. Wolałam Slytherin, ale cóż... A ty.. Znaczy wy, gdzie jesteście przydzieleni? - Przeniosła wzrok na chłopaka i uśmiechnęła się.

Gość

-My w Slytherinie. Wiesz, znajomości. "Zaśmiała się" Nie, no poprostu mnie przydzielili, ale mój wujek to dyrektor. "Siadajcie"
-Lidia, Mia.

Amelia Mayer

Dopiero teraz zauważyła dziewczynę.
-Cześć Lidia. - Przysiadła na ławce i zerknęła na bibliotekarkę, przyglądającą się im zza regałów z książkami.

Gość

-Eee, musisz się przyzwyczaić Amelia. Ona jest strasznie wścibska, a mamy mało uczniów... Narazie. Hmm... Co powiesz, jak ci się tutaj podoba? Coś zmienić?

Amelia Mayer

Znów przeniosła wzrok na Lily.
-Jest idealnie, ale przydałoby się coś co wywołałoby panikę lub podniecenie wśród uczniów. - Uśmiechnęła się. - Ciągle myślę co można by było zrobić...